Asset Publisher
Będzie więcej dębów pod Toruniem!
Leśnicy rozpoczęli prace nad stopniową, rozłożoną w czasie przebudową lasów wokół miejscowości Brzozówka.
Co to oznacza?
Koło leśniczówki Brzozówka są przyrodnicze warunki, wyciąć niewielkie fragmenty starzejącego się lasu i posadzić drzewa młode dęby. Z lotu ptaka będą one wygladać jak dziury w szwajcarskim serze.
Po co? Po to by, zapewnić ciągłość istnienia lasu.
Na jednym fragmencie będą przez pewien czas rosły zarówno drzewa stare jak i nowe. Zamiast kilkudziesięciu drzew, będzie kilka tysięcy – o które leśnicy będą dbać by wyrosły na rosłe dęby. Młode, delikatne pokolenie, będzie korzystać z dobrodziejstwa starych drzew, bo takie gatunki drzew jak dąb – tego potrzebują.
Królowa jest tylko jedna, ale...
W naszym nadleśnictwie niezaprzeczalną królową borów jest sosna.
Co ma szwajcarski ser do lasu?
Rośnie bowiem na najmniej żyznych (piaszczystych), nieprzydatnych rolniczo glebach, których mamy akurat w naszym nadleśnictwie w przewadze (90%). Sosna do dobrego wzrostu wymaga otwartych powierzchni – jest wybitnie światłożądna- "lubi" pełne słońce i lubi piasek...
Na żyznych, bogatych siedliskach nasza królowa jest jednak stopniowo detronizowana przez gatunki liściaste…
Takie siedliska – czyli miejsca gdzie klimat i gleba na to pozwalają – sadzimy drzewa liściaste, bardziej wymagające, jak: dąb, buk, lipa, grab.
gleby i taka szansa jest właśnie w miejscowości Brzozówka.
Przebudowa gatunkowa lasów to proces. Trwa wiele lat.
W przeciwieństwie do sadzenia sosny, drzewa liściaste takie jak dąb czy buk - potrzebują więcej cienia w pierwszym etapie wzrostu. Inaczej nie urosną…
Dlatego nie bez przypadku, przy przebudowie lasu sosnowego na np. dębowo-sosnowy – już od wieków inspirujemy się dziurami w serze.
Tajemniczy „kod” przebudowy
Najpierw w starzejących się sosnach, wycinane są owalne „gniazda” , „placówki” – czyli niewielkie fragmenty lasu. Na nich już na przyszłą jesień posadzone będą młode drzewa liściaste. Starszy las pozostaje dla nich ochroną i źródłem cienia.
Kolejny fragment lasu pod Toruniem, będzie bardziej odporny na zmiany klimatu!
Po kilkunastu latach, gdy posadzone w gniazdach drzewka podrosną, "usamodzielnią się", wzmocnią - wucina sie drzewa na powierzchni pomiędzy gniazdami. Teraz tam sadzimy - uzupełniamy wolną powierzchnię gatunkami szybciej rosnącymi. Działając w taki sposób uzyskujemy mozaikę zróżnicowanych gatunkowo i wiekowo lasów. Robi się pięknie wizualnie, krajobrazowo... Część drzew starych pozostawia sie także do "zgnicia" - czyli naturalnego rozkładu.
Takie nowe pokolenie lasów mieszanych, ma większą różnorodność biologiczną, a przy tym jest bardziej odporne na uszkodzenia przez szkodliwe owady czy okiść śniegową, wiatr, pożary. Magazynuje więcej CO2! Więcej dębów to także więcj żołędzi dla sójek czy wiewiórek.
Gatunków liściastych w polskich lasach jest obecnie około 32 proc., a w 1945 roku, było ich zaledwie 13 procent!
Leśnicy stale wykorzystują możliwości siedlisk (m.in. gleb).
Tak się dzieje teraz w Brzozówce pod Toruniem - w trakcie tzw. rębni IIIa.