Lista aktualności Lista aktualności

Sadzone jesienią, cieszą wiosną.

Sadzenie jesienne może przekładać się na lepsze przyjęcie i wzrost roślin.

Dlaczego sadzimy drzewa jesienią?

Jesienią notuje się zazwyczaj więcej opadów. Świeżo posadzone rośliny trafiają więc na lepsze (bardziej stabilne) warunki wilgotnościowe podłoża. Ma to kolosalny wpływ na przyjmowanie się roślin. Ponieważ dzień jest coraz krótszy, to nawet w słoneczne dni rośliny są mniej narażone na wysychanie.

Pojawiające się liczne mgły, również korzystnie wpływają na ograniczanie transpiracji roślin. Temperatura gleby sprzyja rozwojowi systemu korzeniowemu, co ma ogromne znaczenie dla zimowania roślin i ich wzrostu w roku następnym. Takie rośliny będą wykazywały większą odporność na czynniki chorobotwórcze.

Jesienne terminy sadzenia są szczególnie polecane w przypadku sadzenia gatunków zimozielonych z bryłą korzeniową (np. sosna kontenerowa ze Szkółki Leśnej Bielawy, w Nadleśnictwo Dobrzejewice). W tym przypadku sadzenie warto zacząć już w końcu sierpnia i kontynuować do października. No chyba, że tak jak w tym roku, sucha jesień ale i ciepłe dni, przesunęły ten termin aż do listopada.
Jesienią warto jest także posadzić gatunki, które wiosną bardzo wcześnie rozpoczynają wzrost, np. brzozy i modrzewie.


Wiosny stają się coraz krótsze i coraz częściej bezdeszczowe. Młode drzewka pozbawione stałego nawadniania, usychają.

Jesienią rośliny omijają okres letnich upałów, które czasami pojawiają się już w końcu maja i mają silny negatywny wpływ na wzrost roślin posadzonych wiosną.

Jeśli jesień jest krótka i sucha, gleba nasyca się wilgocią w trakcie śnieżnych zim. Po wiosennych roztopach, sadzonka zaraz po rozpoczęciu wegetacji, ma zapewnioną wilgoć z podłoża.

Wszystko po to, by zminimalizować swego rodzaju stres drzewek związany z nowymi warunkami życia. Na wiosnę kolejnego roku sadzonki są w ten sposób już zaaklimatyzowane i gotowe do rozpoczęcia intensywnego wzrostu.

Warto wykorzystać i tę porę roku, by las odnawiać. Zobacz jak to robimy w Nadleśnictwie Dobrzejewice…

 

Część sosnowych sadzonek z jesiennego sadzenia wygląda na...oszronioną. Ale to nie przymrozek!

Sadzonka zabezpieczona jest w ten sposób przed zgryzaniem przed jeleniowatymi. Już na szkółce. Wierzchołkową część sadzonki smaruje się tzw. repelentami.

Repelenty mają nieprzyjemny, a więc odstraszający dla zwierzyny smak i zapach. A potem młode drzewka dzięki temu są bezpieczne. I wyglądają jak malowane!!!